Odpowiedzi. odpowiedział (a) 25.09.2010 o 09:38. EKSPERT. moze nie mysl o tym, odworc glowe i mysl oczyms innym? albo poprostu po pobraniu posiedz ejszcze z 15 min u lekarza na wszelki wypadek. Zobacz 6 odpowiedzi na pytanie: Co zrobić żeby nie zemdleć przy pobieraniu krwi?
Czy można stracić zęby przy okazji leczenia operacyjnego w szpitalu? Okazuje się, że tak. Nieszczęśliwie przekonała się o tym pani Renata, która została skierowana do szpitala celem przeprowadzenia operacji kamienicy pęcherzyka żółciowego. W czasie intubacji, czyli podawania pacjentce mieszaniny gazów usypiających, doszło do wyrwania siekaczy szczęki. Takie uszkodzenie ciała nie jest normalnym skutkiem przeprowadzanego zabiegu i stanowi oczywisty błąd lekarski. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, szpital w takich sytuacjach jest zobowiązany do naprawienia wyrządzonej pacjentce szkody. Ponadto, pani Renata nie została poinformowana o ryzyku takiego uszkodzenia ciała przed zabiegiem. Do listy niefortunnych zdarzeń można także dodać fakt, że zdarzenie zostało ujęte w karcie informacyjnej pacjentki dopiero na jej wyraźne żądanie. Na dodatek, lekarz prowadzący ograniczył swoją notatkę do słów: „doszło do uszkodzenia siekaczy szczęki”. W rzeczywistości jednak zęby te zostały całkowicie wyrwane. Ponieważ osobista interwencja pani Renaty nie przyniosła rezultatu, zdecydowała się skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika z Kancelarii Odszkodowawczej OFN, w celu dochodzenia swoich praw. Działają w imieniu pani Renaty, specjaliści z Kancelarii OFN wezwali szpital do zapłaty zadośćuczynienia, które obejmowałoby trwały uszczerbek na zdrowiu, stres i uraz psychiczny. Zażądano także zwrotu kosztów leczenia, ponieważ poszkodowana musiała poddać się skomplikowanemu leczeniu stomatologicznemu. Nieszczęśliwie dla pacjentki, uzupełnienie siekaczy wymagało usunięcia kłów, także w wyniku błędu lekarskiego pani Renata straciła aż cztery zęby. Dzięki zaangażowaniu pracowników Kancelarii Odszkodowawczej OFN, po skompletowaniu wszystkich niezbędnych dokumentów i wymianie informacji z ubezpieczycielem szpitala, doszło do ugody. Zakład ubezpieczeń zobowiązał się do wypłaty zadośćuczynienia za wyrządzoną pacjentce krzywdę oraz odszkodowania pokrywającego koszty leczenia.
Co mam zrobić żeby zemdleć popołudniu w szkole.?! Source: mariuszkowalczyk.eu. Wieem , może trochę głupie pytanie , ale sprawa jest poważna. Później
Dwie osoby, które potrzebowaÅ‚y natychmiastowej pomocy lekarza, celowo nie udaÅ‚y siÄ™ do szpitala. Powodem byÅ‚o błędne zaÅ‚ożenie, że na dyżurze bÄ™dzie zbyt maÅ‚o lekarzy. W ostatnim czasie w Wielkiej Brytanii pojawiÅ‚o siÄ™ wiÄ™cej takich przypadków. Wszystkie zostaÅ‚y zbadane przez naukowców ze szpitala w jedna trzecia z 40 badanych przypadków dotyczyÅ‚a "przewlekÅ‚ych i nieodwracalnych chorób". Odwlekanie wizyt u lekarza pogorszyÅ‚o stan zdrowia u prawie 90% pacjentów. Jednym z nich byÅ‚a starsza kobieta, która zÅ‚amaÅ‚a nogÄ™, ale postanowiÅ‚a zostać w weekend w łóżku i doczekać poniedziaÅ‚ku. LeczyÅ‚a siÄ™ tylko paracetamolem, który niewiele pomagaÅ‚.Badacze z Londynu nazwali caÅ‚e zjawisko unikania szpitala w weekend „efektem Huntaâ€. Fenomen ma polegać na tym, że pacjenci, którzy potrzebujÄ… natychmiastowej pomocy medycznej, unikajÄ… jej, ponieważ bojÄ… siÄ™, że nie zostanÄ… odpowiednio potraktowani. Wszystko z powodu wypowiedzi ministra zdrowia Jeremy’ego Hunta, który poinformowaÅ‚ opiniÄ™ publicznÄ… o brakach kadrowych w NHS (publicznej sÅ‚użbie zdrowia).OceÅ„ jakość naszego artykuÅ‚u:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treÅ›ci.
Co zrobic zeby zemdlec na biologie szypko daje naj Answer. Recommend Questions. dejzunia12332oxipjj October 2020 | 0 Replies . Hejka pomocyy! Wyszukaj najważniejsze
zapytał(a) o 09:56 Co zrobić by do szpitala trafic.? Serio muszę tam leżeć.?jaknie mam rodiców w domuu ale jak to zrobić.?mogę teraz wszystko nie ma rodziców...ale nie brutalne np. no nw jak zepsućjakieś jedzenie np. jajko...i czy od tego do spzitala trafieenie pisz glupich żeczy jak nie odp. to nie odp. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-05-04 10:05:23 Odpowiedzi Ona_xDee odpowiedział(a) o 10:04 Nie rób Sobie nic złego...jeśli jesteś sama w domu to kto Ci pomoże? blocked odpowiedział(a) o 10:08 ja na Twoim miejscu już dawno bym zrobiła tak ; mam kilka opcji w zanadrzu...1. Zjedz surowego kartofla, wiem, wiem ,ohyda ale za to będziesz Zżyć się ze schodów- nie polecam ale działa [u mnie bynajmniej]3. A jak nie to wyjdź na pole i żuć się pod tira i niech karawanem pod Twą chate parkują...nie no żart z tym wszystkim z wyjątkiem kartofla... ale jak się na niego zdecydujesz to nie zapomnij popić mlekiem i poskakać!;* ja ostatnio kilka razy traciłam przytomność w miejscach publiczych i wzywno pogotowie. raz chcieli mnie zostawić na kilka dni. a! to było wtedy, gdy już kilka razy tak się zdażyło. poczułam że kręci mi się w głowie, więc podeszłam do jakiegoś chłopaka prosząc o pomoc. że nie wiem co mi jest, kręci mi się w głowie i potrzebuje pomocy. on wezwał pogotowie ;) blocked odpowiedział(a) o 09:58 Chcesz trafić do szpitala?Źle z Tb. lepiej nie rób nic głupiego. najlepiej jest się odwodnić. Czyli prawie nic nie pić, a jak już to kawe, albo energy możesz wypić straszną ilość energy drinków i kawy. Wtedy serce nie wytrzyma.. no i trafisz do szpitala. odpowiedział(a) o 10:31 pociąć się i wejść w jakiś tłum ludzi żeby zawołali karetkę zemdlej Wez tabletki na padaczke ja tak zrobiłam i byłam 5 dni w szpiitalu Adusss odpowiedział(a) o 09:57 pociać sie ;P (hehe żart) Nie wiem tam nie jest "fajnie" lepiej tam nie trafiać ;* a dlaczego chcesz trafic do szpitala zjedz trujacego grzyba ale niewiem czy przezyjesz albo biegaj i sie spoc bedziesz miec goraczke i zapalenie pluc blocked odpowiedział(a) o 10:17 powinnaś się cieszyć że jesteś zdrowa Radzę Ci nie jeść nic. Bo będą ci robić Usg i to wykryja Ona_xDee odpowiedział(a) o 10:00 Ojej...a dlaczego chcesz tam trafić ?Nie podcinaj sobie żył! Trafić do szpitala to jedno, ale możesz się wykrwawić...i umrzesza to chyba nie o to chodzi...Jeśli podasz mi powód swojej decyzji...to obiecuje, że znajdę dla Ciebie najlepsze rozwiązanie... Rather . odpowiedział(a) o 12:01 pociąć się najprostsze i aż tak strasznie nie bolesne. (wiem.) Mało pij i wez opakowanie tabletek jakiś mocniejszych w taki sposób często trafiam do szpitala Dj_Speed odpowiedział(a) o 09:59 Spaść z mostu jak ja;) Na oko tak z 25metrów ;P ale dlaczego chcesz tam trafić?PO ZA TYM JAK NIE MA RODZICÓW TO KTO CIE URATUJE Uważasz, że ktoś się myli? lub
Co zrobić zeby z nosa leciała krew? 2009-05-31 16:11:57 Co zrobić aby mi leciała krew z nosa ? 2010-02-15 14:36:53 Co zrobić żeby leciała mi krew z nosa ? 2011-09-09 22:46:56
Minister przekazał w poniedziałek, że premier Mateusz Morawiecki wydał polecenie przygotowania planów budowy szpitali tymczasowych w każdym mieście wojewódzkim. W pierwszej kolejności w woj. mazowieckim, małopolskim i w wielkopolskim. Konkretne lokalizacje poznamy w ciągu tygodnia, dwóch. - W pierwszej kolejności analizujemy puste budynki po szpitalach bądź hale wystawowe - uściślił minister. Dodał też, że w budowę takich szpitali zaangażowane są wszystkie resorty, ale w największym stopniu Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. - To szpitale, które podlegają tym dwóm resortom będą brały na siebie ciężar odpowiedzialności za budowę i funkcjonowanie szpitali tymczasowych - wyjaśnił. Zaznaczył, że kancelaria premiera również będzie w tym miała swój udział. Szef KPRM Michał Dworczyk nadzoruje sposób rozpisywania na szczegóły planu postawienia szpitala na Stadionie Narodowym. Dwa szpitale powiatowe blisko siebie? Jeden będzie covidowym, drugi niecovidowymMinister Niedzielski poruszył też kwestię już istniejącej infrastruktury szpitalnej. Przytoczył wynik przeprowadzonej kontroli przedstawicieli wojewodów i NFZ. Pokazała ona, że w kraju dla pacjentów z COVID-19 przygotowanych jest około 15 tys. łóżek szpitalnych, a około 60 proc. z nich jest zajętych. W niedzielę zajętych było dokładanie 8375 łóżek i 672 respiratory. Zaznaczył, że dostępność do tych łóżek różni się zależnie od regionu. Powiedział, że wzmacniana jest funkcja koordynatorów wojewódzkich, którzy pomagać mają w rozdysponowaniu pacjentów między placówkami. Trwają też prace związane z przekształcaniem powiatowych szpitali (I poziom) na szpitale, które mają zająć się pacjentami z COVID-19 (II poziom). - Szpitale powiatowe, które do tej pory funkcjonowały w swoich regionach jako szpitale bądź wielozakresowe, bądź specjalistyczne, które mogą udźwignąć ciężar walki z COVID-19, zostaną przekształcone w szpitale tzw. II poziomu covidowego, czyli w szpitale, które przede wszystkim zajmują się leczeniem osób zakażonych koronawirusem - wyjaśnił Niedzielski. Minister podkreślił, że jeśli w regionie są blisko siebie dwa szpitale powiatowe, to jeden z nich będzie przejmował ruch pacjentów niecovidowych z obu powiatów, a drugi będzie zajmował się pacjentami zakażonymi z tych dwóch powiatów. W wyniku takiego przekształcenia ma przybyć kolejne 10 tys. łóżek dla chorych z koronawirusem. Podsumowując ten wątek, powiedział, że "mamy do czynienia z pewnego rodzaju profilowaniem szpitali regionalnych, powiatowych na te, które mają wypełniać tylko i wyłącznie funkcje covidowe". Poinformował, że zaproponowano przekształcenie oddziałów internistycznych w wojewódzkich szpitalach na potrzeby pacjentów zakażonych koronawirusem. To dodatkowe 3 tys. łóżek. Szpitale prywatne wesprą walkę z Covid-19, żołnierze w punktach drive-thruDo walki z epidemią włączyć ma się również prywatne lecznictwo. Podjęto rozmowy z przedstawicielem firmy Lux Med i wiceprezesem Pracodawców RP. Do środy wypracowana będzie lista szpitali prywatnych, które utworzą łóżka dla zakażonych pacjentów. Minister dodał, że taka operacja powinna spowodować kolejne zauważalne, czyli "liczone w tysiącu, bądź więcej, powiększenie efektywne bazy łóżkowej". Placówki prywatne mają otrzymać warunki finansowe podobne do tych, jakie mają szpitale publiczne. Jednocześnie minister przedstawił pomysł zastąpienia żołnierzami personelu medycznego w mobilnych punktach pobrań, w tzw. drive-thru. - Żołnierze Wojska Polskiego będą zastępować w punktach drive-thru personel medyczny, który będzie mógł wrócić do swoich standardowych obowiązków w szpitalach, w których jest zatrudniony. To będzie realne wzmocnienie - powiedział Niedzielski. Dodał, że czas pracy tych punktów będzie w miarę potrzeb wydłużany. Dodatkowo też, aby poprawić sytuację personelu medycznego, mają być poluzowane normy dotyczące zatrudniania. - Dzisiaj podpiszę rozporządzenie, które będzie do grudnia wyłączało wszystkie normy związane z zatrudnieniem poszczególnych typów personelu w danych zakresach, oddziałach szpitalnych, lecznictwa, te normy, aby zachować bezpieczeństwo, ciągłość, będą poluzowane, będziemy mieli do czynienia z możliwością definiowania ich na poziomie poszczególnych kierowników jednostek i w tym sensie nie będą obowiązywały sztywne normy, one będą dobierane do sytuacji" - zapowiedział Niedzielski. Ustawa ma pomócAby zwiększyć liczbę personelu do walki z epidemią, lekarze rezydenci będą zwolnieni z egzaminu ustnego. Wsparciem dla personelu medycznego mają być przepisy zawarte w projekcie ustawy, który w poniedziałek trafi do Sejmu. - Ja go nazywam projektem ustawy "o dobrym Samarytaninie". Ma zapewnić przede wszystkim bezpieczeństwo i dobre warunki dla personelu medycznego, który z tak wielkim zaangażowaniem walczy z pandemią - mówił minister. Projekt przewiduje dodatek w wysokości 100 proc. podstawowego wynagrodzenia płacony personelowi zaangażowanemu w walkę z COVID-19: lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym. Tym, którzy skierowani będą na kwarantannę lub objęci izolacją, przysługiwać będzie pełna rekompensata wynagrodzenia w tym okresie. Zasoby kadrowe mają być uzupełnione również medykami z zagranicy. Ostateczną decyzję dopuszczającą do pracy wydawać będzie minister zdrowia, by zapewnić jakość świadczeń. Odnosząc się do prognoz rozwoju epidemii, powiedział, że w przyszłym tygodniu dziennie zdiagnozowanych może być 15 - 20 tys. nowych przypadków. - Dlatego z tego miejsca apeluję do wszystkich państwa o bardzo poważne traktowanie wszystkich obostrzeń, które wprowadzamy systematycznie od dwóch tygodni - podkreślił. Jednym z rozwiązań usprawniających pracę w epidemii ma być również wprowadzenie, za zgodną pracodawcy i pracownika, możliwości świadczenia pracy zdalnie przez osoby przebywające na kwarantannie. Obecnie na kwarantannie przebywa 304,5 tys. osób. - Chcielibyśmy, żeby te osoby mogły mieć możliwość pracy, bo na razie takiej możliwości nasze ustawodawstwo i przepisy nie przewidywały - dodał. PAP - Klaudia Torchała Dowiedz się więcej na temat:
Zobacz 8 odpowiedzi na pytanie: Co, zrobić by zemdleć? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers
Igę uratował biologiczny lek - humira. W Polsce humira podawana jest dzieciom wyłącznie w warunkach szpitalnych. Wykonanie zastrzyku z lekiem trwa pięć sekund. Jednak dziewczynka musi jeździć w tym celu do szpitala aż na trzy dni. Dlaczego? Bo humira dla dzieci takich jak Iga nie jest refundowana. Lekarze nie kryją: - Żeby móc pokryć koszty leku, zgodnie z systemem rozliczeń dziecko musi być hospitalizowane trzy dni. To absurdalna sytuacja. Ale Ministerstwo Zdrowia daje nam wybór: leczyć w ten sposób albo w ogóle - komentuje dr hab. Małgorzata Sładek z Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia Wydziału Lekarskiego CM UJ. Jeden miesiąc leczenia kosztuje ok. 4 tys. zł. Pobyt dziecka w szpitalu przez ten czas to dodatkowe 2 tysiące, czyli prawie koszt jednej ampułki leku. Państwa polskiego przez lata nie było stać na refundację humiry, a stać było na kosztujące znacznie więcej pobyty dzieci w szpitalu? Ani Ministerstwo Zdrowia, ani NFZ nie odpowiadają nam na to pytanie - ujawnia Wyborcza. Dr hab. Jarosław Kierkuś z Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii, Zaburzeń Odżywiania i Pediatrii IP CZD, uważa, że nie ma w tym logiki. Polskie dzieci, tak jak dzieci w całej Europie mogłyby dostawać lek w aptece na receptę i zastrzyki wykonywać w domu. W Polsce lekami biologicznymi leczonych jest ok. 300 dzieci, humirą zaledwie 35 dzieci. - W skali budżetu państwa to nie są żadne pieniądze! - zaznaczają ich rodzice skupieni w stowarzyszeniu "J-elita". Zapowiadają dalszą walkę. Nie wykluczają skierowania sprawy przeciw polskiemu państwu do Strasburga. Czytaj: Dowiedz się więcej na temat:
Co zrobic zeby pies nie wchodzil pod samochód. mam 11 miesiecznego psiaka rasy cocker spaniel i jest z nim problem bo mieszkam w domu jednorodzinnym i czesto sie u nas jezdzi samochodami i problem w tym ze pies podchodzi czesto do kol i je wacha i kilka razy pod nie by juz wpadl.
11 lutego 2013, Ratownictwo, 15 komentarzy Pani Maria została przewieziona karetką z domu do szpitala z powodu napadowego migotania przedsionków. Na co dzień jest sprawna, samodzielna, wezwała zespół ratownictwa medycznego z powodu dobrze jej znanego uczucia kołatania serca. Schorzenie to zostało u niej zdiagnozowane wiele lat temu, nawraca średnio 3 razy do roku. Po wykonaniu podstawowej diagnostyki, konsultacjach z lekarzami stosownych specjalizacji i umiarowieniu akcji serca lekami lekarz szpitalnego oddziału ratunkowego podjął decyzję o wypisaniu pacjentki ze szpitala. 72-letnia kobieta domaga się odwiezienia karetką do domu – czy jej żądania są podstawne? Wielu pacjentów, zwłaszcza w podeszłym wieku i w sytuacji podobnej do pani Marii wychodzi z założenia, że skoro karetką do szpitala zostali przywiezieni to i karetką powinni zostać odwiezieni. W sytuacji kiedy lekarz informuje ich, że transport karetką im nie przysługuje, czują się poszkodowani, a część z pacjentów lub ich rodzin, będąc oburzonymi zaistniałą sytuacją, informuje media o bulwersującej postawie tzw. „służby zdrowia”. Niestety w przypadkach podobnych do opisanego powyżej pacjenci i rodziny racji nie mają. Przepisy dokładnie określają, kiedy pacjentowi przysługuje bezpłatny transport ze szpitala do domu, kiedy za częściową odpłatnością, a kiedy nie przysługuje w ogóle (oczywiście płatny, jak każda usługa, może odbyć się zawsze). Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, dokładnie Art. 41. mówi o tym, kiedy pacjentowi przysługuje bezpłatny transport sanitarny: Art. 41. 1. Świadczeniobiorcy, na podstawie zlecenia lekarza ubezpieczenia zdrowotnego lub felczera ubezpieczenia zdrowotnego, przysługuje bezpłatny przejazd środkami transportu sanitarnego, w tym lotniczego, do najbliższego podmiotu leczniczego, o którym mowa w przepisach o działalności leczniczej, udzielającego świadczeń we właściwym zakresie, i z powrotem, w przypadkach: 1) konieczności podjęcia natychmiastowego leczenia w podmiocie leczniczym; 2) wynikających z potrzeby zachowania ciągłości leczenia. 2. Świadczeniobiorcy, na podstawie zlecenia lekarza ubezpieczenia zdrowotnego lub felczera ubezpieczenia zdrowotnego, przysługuje bezpłatny przejazd środkami transportu sanitarnego – w przypadku dysfunkcji narządu ruchu uniemożliwiającej korzystanie ze środków transportu publicznego, w celu odbycia leczenia – do najbliższego podmiotu leczniczego udzielającego świadczeń we właściwym zakresie, i z powrotem. 3. W przypadkach niewymienionych w ust. 1 i 2 na podstawie zlecenia lekarza ubezpieczenia zdrowotnego lub felczera ubezpieczenia zdrowotnego świadczeniobiorcy przysługuje przejazd środkami transportu sanitarnego odpłatnie lub za częściową odpłatnością. Paragraf 6. Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 29 sierpnia 2009 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego określa sytuacje, w których transport sanitarny przysługuje pacjentowi za powyżej wspomnianą częściową odpłatnością: Przejazd środkami transportu sanitarnego w przypadkach niewymienionych w art. 41 ust. 1 i 2 ustawy, jest finansowany w 40% ze środków publicznych w przypadku: 1) chorób krwi i narządów krwiotwórczych, 2) chorób nowotworowych, 3) chorób oczu, 4) chorób przemiany materii, 5) chorób psychicznych i zaburzeń zachowania, 6) chorób skóry i tkanki podskórnej, 7) chorób układu krążenia, 8) chorób układu moczowo-płciowego, 9) chorób układu nerwowego, 10) chorób układu oddechowego, 11) chorób układu ruchu, 12) chorób układu trawiennego, 13) chorób układu wydzielania wewnętrznego, 14) chorób zakaźnych i pasożytniczych, 15) urazów i zatruć, 16) wad rozwojowych wrodzonych, zniekształceń i aberracji chromosomowych – gdy ze zlecenia lekarza ubezpieczenia zdrowotnego lub felczera ubezpieczenia zdrowotnego wynika, że świadczeniobiorca jest zdolny do samodzielnego poruszania się bez stałej pomocy innej osoby, ale wymaga przy korzystaniu ze środków transportu publicznego pomocy innej osoby lub środka transportu publicznego dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych. Z powyższych zapisów wynika, kiedy pacjent może liczyć na bezpłatny transport ze szpitala do domu a kiedy za częściową odpłatnością – każdorazowo decyzję w tej sprawie podejmuje lekarz. W razie chęci pacjent może poprosić o transport sanitarny pełnopłatny, pytanie jednak, czy będzie się mu to opłacać? Nie sądzę. Koszt taksówki w obrębie dużego miasta z reguły nie przekracza 30 zł. Koszt taksówki z Krakowa do Skawiny lub Zabierzowa, które leżą pod Krakowem, mniej niż 50 zł. Koszt transportu w jedną stronę karetką transportową w obrębie miasta to minimum 80-100 zł. Oczywiście problem pojawia się w sytuacji, gdy ze szpitala zostaje wypisana osoba w podeszłym wieku, mieszkająca na wsi pod miastem, której nie stać na taksówkę, nie ma rodziny mogącej ją dowieźć do domu a środki komunikacji nie dojeżdżają w pobliże domu. Działania lekarzy w takich sytuacjach prawo nie przewiduje, można jedynie liczyć na wyrozumiałość medyka i to, że uda mu się znaleźć jakąś podstawę w stanie zdrowia pacjenta do zlecenia transportu bezpłatnego. tagi: przewóz pacjenta do domu ratownictwo po godzinach transport medyczny transport medyczny bezpłatny transport pacjenta Wyświetlenia: 58 314 To nie koniec! Przeczytaj najnowsze wpisy:
. 441 471 338 480 140 215 206 324
co zrobic zeby zemdlec i trafic do szpitala